Produkcja porcelany rozpoczyna się w 1882 roku. Początkowo fabryka miała dwa piece, duże muflonowe, opalane węglem kamiennym. W roku 1906 roku, przy fabryce powstaje gazownia i fabryka do wypalania porcelany rozpoczyna używanie pieców opalanych gazem. W roku 1917 fabryka posiada już 17 pieców.
Od roku 1881 do roku 1921, właścicielem fabryki był Hermann Gustav Ohme (senior). Od roku 1923 do chwili likwidacji fabryki w 1930 roku, właścicielem fabryki był jego syn Hermann Alfred Ohme (junior).
Fabryka specjalizowała się w produkcji kompletów obiadowych i kawowych oraz drobnych przedmiotów codziennego użytku. Stylistyką i bardzo wysoką jakością wyroby Hermanna Ohme dorównywały innym światowym markom. Produkowano 2 typy porcelany:
1. Porcelanę białą szkliwioną
Do tej pory udało się zidentyfikować nazwy 40 różnych wzorów produkowanych w Szczawienku. W rękach kolekcjonerów jest również bardzo dużo białej porcelany nieznanych wzorów. Są one oznaczane literą B i numerem
2. Porcelanę delikatnie matowaną
…w kolorze starej kości słoniowej barwioną i zdobioną w malarniach USA. Głównymi portami docelowymi gdzie wysyłano transporty porcelany ze Szczawienka były: Portland, Maine, Boston i Nowy Orlean
Porcelana Old Ivory sprzedawana na rynek amerykański była dodatkowo znakowana stosowną sygnaturą potwierdzającą właśnie ten typ porcelany oraz numerem dekoracji. Do tej pory zidentyfikowano ponad 80 różnych typów dekoracji w zakresie numerów od nr.4. do 204 oraz wiele niezidentyfikowanych oznaczanych literą U i numerem.
W roku 1927 fabryka rejestrowała 400 zatrudnionych i była ukierunkowana niemal wyłącznie na eksport do USA. Zapaść tego rynku podczas Wielkiego Kryzysu, doprowadził do bankructwa firmy w 1929 roku. Po zamknięciu fabryki dużo wyprodukowanej białej porcelany w celu zdobienia, aż do roku 1930, było wysyłane do różnych malarni porcelany w Europie
W dniu 9 października 1929 roku, Fabryka Porcelany Hermann Ohme, została sprzedana na aukcji. Fabrykę kupił Carl Hamich, biznesman z Wałbrzycha. Dom mieszkalny rodziny Ohme w Szczawienku zakupił Feliks Reichert z Wałbrzycha. Do dnia dzisiejszego zachował się budynek malarni, budynek hotelowy dla dziewcząt zatrudnionych przy dekorowaniu porcelany, budynek administracji, kilka domów pracowników fabryki oraz dom rodzinny byłych właścicieli fabryki.
Podczas II wojny światowej oraz zaraz po niej, istniejące budynki były wykorzystywane jako koszary przez wojska: niemieckie, radzieckie oraz polskie.
Obecnie w budynku malarni mieszczą się sklepy i magazyny, a w budynku „dla dziewcząt” jest hotel. Budynek domu rodzinnego dawnych właścicieli fabryki wykorzystywany jest obecnie częściowo jako sierociniec, a większość pomieszczeń zajmują różne firmy usługowe.
Tekst pochodzi z książki przygotowywanej przez Adama Szynkiewicza.